CZYNNIE UPRAWIAłEM SPORT
w latach 1966 - 1982
Od najmłodszych lat zabawa w sport sprawiała mi wielką przyjemność i każdą
wolną chwilę poświęcałem zajęciom fizycznym. Na zdjęciu skaczę w trójskoku
na zaimprowizowanej skoczni na działce przydomowej w Szychowicach.
Rok 1965
Prócz biegów, skoków, rzutów dużo jeździłem rowerem. Nadłuższy dystans jaki udało mi się przejechać
rowerem w ciągu jednego dnia to 215 kilometrów. W zimie przy sprzyjających warunkach jeździłem po kilkanaście kilometrów dziennie na łyżwach wykorzystując wielkie rozlewiska okolicznych rzek.
*
Jeden z pierwszych moich startów w życiu w oficjalnych zawodach.
Skok w dal - Mistrzostwa Powiatu Hrubieszowskiego 27.IV.1969r
W tle w okularach Jacek Urbanowicz - w tych latach czołowy wieloboista w Polsce
w swojej kategorii wiekowej.
W roku 1969 LO im. St. Staszica zdobyło tytuł Mistrza Województwa Lubelskiego
Szkół Średnich w 5 - boju lekkoatletycznym zdobywając prawo reprezentowania
naszego województwa na Mistrzostwach Polski. W bardzo silnej konkurencji
z najlepszymi szkołami w Polsce w tym sportowymi zajęliśmy VIII miejsce będąc
dużą niespodzianką Mistrzostw Polski. Nasza Szkoła startowała w składzie:
Jacek Urbanowicz, Eugeniusz Paczała, Bogdan Leszczuk, Krzysztof Szychowski.
*
Po tym starcie w trakcie wakacji w domu dużo czasu poświęcałem na pchnięcie kulą
*
Jeden z moich startów w biegu sprinterskim. I - sza zmiana w sztafecie klubowej
LKS "Świt" Hrubieszów . Rok 1970
*
Białystok 1970

W Białymstoku po zawodach, zdjęcie z koleżankami z reprezentacji województwa na Strefowych
Mistrzostwach Polski. Po lewej koleżanka klubowa z LKS "Świt" Hrubieszów
Mariola Zawadzka.
( Zająłem II-gie miejsce w kuli i III-cie w dysku z dwoma rekordami życiowymi)
*
Hrubieszów 1971r

Startowałem również w podnoszeninu ciężarów. Na zdjęciu Mistrzostwa Powiatu.
W wadze w której startowałem zostałem reprezentantem Klubu na zawodach ligowych.
Nasz klub awansował do III ligi.
*
W jesieni 1972 roku zostałem zgłoszony przez LKS "Świt" Hrubieszów na centralny kurs
instruktora sportu z lekkiej atletyki w Teresinie.
Bardzo mile wspominam ten kurs z wielu powodów.
Uczestnikami byli czołowi zawodnicy, reprezentanci Polski i byli olompijczycy.
Wykładowcami natomiast ówcześni trenerzy kadry Polski w poszczególnych blokach LA.

LKS "Świt " Hrubieszów był bardzo ubogim klubem sportowym a jego istnienie, my
jako zawodnicy zawdzięczaliśmy kilku pasjonatom z terenu powiatu Hrobieszowskiego.
Jedynym trener i przywódcą duchowym naszego klubu był i jest Andrzej Kulczyński,
człowiek o niespotykanej charyźmie.
W roku 1971 utworzyła sie mała samodzielna grupka trenujących wraz ze mną różne
konkurencje lekkoatletyczne. Na zdjęciu powyżej moi podopieczni,
od lewej Marek Klinszport- czołowy oszczepnik i 10 - boista w kraju w swojej
kategorii wiekowej w latach 1973 - 1976 .
Od prawej Krzysztof Stipura dyskobol i kulomiot należał również do czołówki krajowej
w tych konkurencjach - obecnie trener Kadry Narodowej - wychowawca olimpijczyków .

Mimo niewielich środków finansowych i sprawnym działaniom naszych działaczy
i pasjonatów sportu udawało się nam wyjażdżać na obozy sportowe i jak widać
na zdjęciach nigdy nie opuszczał nas humor i dobre samopoczucie.
Puławy - Park Czartoryskich.

Kazimierz Dolny nad Wisłą - ruiny zamku i wzgórze Trzech Krzyży.
Na barkach jeden z moich podopiecznych - kulomiot Krzysztof Lisiewicz,
Na zdjęciu poniżej pierwswzy od prawej trener i NASZ WÓDZ Andzrej Kulczyński.


Relaks po zwiedzaniu ruim.
Obóz w Górze Puławskiej (na zdjęciciach) wspominam bardzo mile a szczególnie Tę
niepowtarzalną atmosferę. Na miejsce obozowania przywiózł nas wraz z namiotami
samochód dostawczy marki "Żuk" na tzw. "pace" pod plandeką. Nocowaliśmy na
plaży nadwiślańskiej w namiotach a na posiłki dochodziliśmy do restauracji
marki "GS Samopomoc Cłopska" w Górze Puławskiej.